Ilość produkowanych informacji nigdy nie była większa. Potrzeba tylko dwóch dni, aby wyprodukować tyle danych, ile od czasu wynalezienia pisma. Nadmiar informacji, który otrzymujemy każdego dnia jest tak duży, że naprawdę ciężko jest zachować chłodny umysł i dokonać właściwej selekcji tego natłoku danych. Jak więc nie dać się przytłoczyć, aby zachować tylko to, co istotne i użyteczne? Dowiedz się, jak prawidłowo selekcjonować i zarządzać informacjami, by ich natłok (nadmiar) nas nie przytłoczył.
Nadmiar, natłok informacyjny
Często mówimy o nadmiarze, aby odnieść się do wszystkich danych produkowanych każdego dnia i naprawdę nie ma w tym określeniu żadnej przesady. Co dwa dni ilość produkowanych informacji jest równa ilości danych produkowanych od początku istnienia Internetu - to prawdziwy natłok informacyjny. Za mniej niż dziesięć lat będzie on pięćdziesiąt razy większy niż obecnie. Liczba serwerów potrzebnych do przetwarzania tej masy danych wzrośnie dziesięciokrotnie. W ciągu ostatnich dwudziestu lat zastosowania danych stale się rozwijały. W tamtych czasach do wymiany plików wystarczała dyskietka o pojemności 1,4 MB, a do przechowywania całego cyfrowego dobytku firmy dyski twarde o pojemności kilkudziesięciu MB. Nowe zastosowania doprowadziły do powstania nowych potrzeb. Udostępniamy zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, zapisujemy filmy, zamieszczamy informacje na portalach społecznościowych z komputerów, tabletów, smartfonów, gdziekolwiek jesteśmy o każdej porze dnia i nocy. Codziennie na Twitterze pojawiają się setki tysięcy wiadomości, wysyłane są miliony SMS-ów, przez sieć przechodzą setki milionów e-maili. Wszystkie te informacje muszą być przenoszone, przetwarzane i przechowywane. Podczas gdy większość danych jest nadal generowana przez ludzi, w przyszłości będą one w coraz większym stopniu generowane przez czujniki i automaty. Duża ilość danych pochodzących z kamer, stacji pogodowych lub sieci transportu miejskiego, niezależnie od tego, czy są to dane otwarte, czy nie, zostanie dodana do strumienia danych generowanych codziennie przez ludzi.
Z tego powodu nadmiar informacyjny stał się problemem XXI wieku, który trudno ograniczyć. Jeżeli niewiedza jest podstawą złudzeń i z góry przyjętych idei, to niewiedza wynikająca z natłoku informacyjnego, który wymaga od nas uporządkowania myśli, wymaga również, abyśmy nie dali się zaślepić wiadomościom i nie wierzyli tym, które krążą w sieciach społecznościowych. Fałszywe newsy mogą - niestety - wpłynąć też na działalność każdej firmy i trzeba je systematycznie obserwować, aby nie dać się złapać w ich sieci, z których nigdy nie wychodzi się bez szwanku.
Zarządzanie informacjami, czyli właściwa selekcja i wykorzystanie dużej ilości informacji
Możliwość uzyskania dostępu do niewyobrażalnych ilości danych to jedno, zrobienie z nimi czegoś pożytecznego to drugie. Analiza i właściwa selekcja tak dużych ilości danych jest wyzwaniem niespotykanym w historii przetwarzania danych. To właśnie z tej potrzeby narodziła się nowa dyscyplina - big data. Polega ona na analizie nadmiaru informacji przy użyciu określonych algorytmów. Celem jest ustalenie związku między wszystkimi zarejestrowanymi elementami, aby wyodrębnić te, które można wykorzystać. Jednak aby być efektywnym, big data musi być w stanie dostarczać wyniki przetwarzania bardzo szybko. Aby wykonać te operacje w ciągu kilku dziesiątych sekundy, należy oczywiście dysponować wystarczającą mocą obliczeniową. Podczas gdy Google był prekursorem w tej dziedzinie dzięki ogromnym ilościom danych przetwarzanych przez wyszukiwarkę, inne firmy idą za jego przykładem. Możliwości jest wiele, od prognozowania oglądalności kanałów telewizyjnych po precyzyjne określanie celów marketingowych, nie wspominając o monitorowaniu i zapobieganiu epidemiom, a nawet przewidywaniu przestępstw, aby lepiej im zapobiegać - nasze dane interesują każdego. Każdy jest zainteresowany naszymi danymi w tym hakerzy. Wiąże się to z bardzo delikatną kwestią bezpieczeństwa danych. Wszystkie firmy przetwarzające te ogromne ilości danych są zatem potencjalnym celem ataków.
O ile posiadanie dużej ilości informacji może być interesujące, to czy zawsze są one przydatne, istotne i skuteczne? Czasami jesteśmy przytłoczeni nadmiarem informacji, które nieustannie do nas docierają. Ten napływ danych może w końcu zakłócić nasze życie osobiste i/lub zawodowe. Z tego powodu warto zadać sobie poniższe pytanie:
Czy nadmiar informacji, które otrzymujemy każdego dnia, czyni nas bardziej efektywnymi?
Warto zastanowić się, czy jest to rzeczywiście pomoc, atut. Obecnie nie ma dowodów na to, że więcej danych oznacza większą efektywność i rentowność. Pewne jest to, że właściwa selekcja tych informacji pochłania coraz więcej naszego czasu w ciągu dnia. Aby stosunek czasu poświęconego na analizę danych otrzymywanych każdego dnia do korzyści z nich płynących pozostał dodatni, należy skupić się na tym, co jest naprawdę potrzebne i wyeliminować szum, czyli zbędne dane.
Przyjrzyjmy się chociażby poczcie elektronicznej pod kątem właściwej selekcji. Regularne porządkowanie zapisów na listę mailingową jest dobrym odruchem, a nawet odruchem przetrwania. Zachowaj tylko te subskrypcje, które są bezpośrednio związane z Twoją działalnością. W najgorszym przypadku, jeśli nadal chcesz zachować pewne subskrypcje, ale wiesz, że prawdopodobnie będą one marnować Twój czas, lub że są to informacje drugorzędne pod względem priorytetu, użyj dodatkowego adresu e-mail, który będziesz przeglądać tylko okazjonalnie, kiedy Twój harmonogram na to pozwala. Korzystaj również z filtrów dostępnych w większości programów pocztowych i agregujących wiadomości.
Podobnie jest w przypadku firmy. Ważne jest, by regularnie aktualizowała swoje narzędzia marketingowe i komunikacyjne. O ile łatwo jest dotrzeć z kampaniami marketingowymi do coraz większej liczby osób dzięki dużej ilości gromadzonych danych, o tyle bardziej skomplikowane jest właściwe dotarcie do osób, które najprawdopodobniej będą zainteresowane produktem lub usługą. Właściwa selekcja i zarządzanie informacjami, w celu wyodrębnienia tylko niezbędnych danych to podstawowe funkcje narzędzia operacyjnego. Regularnie aktualizowane narzędzia połączone z wysokowydajnymi aplikacjami do przetwarzania big data pozwolą Ci na efektywne trafienie w gusta klientów.
Zmiana ludzkiego zachowania poprzez wpływ natłoku informacyjnego
W przeszłości nie musieliśmy zmagać się z takim nadmiarem (natłokiem) informacji. Z tego powodu łatwiej posługiwało się dedukcją i przewidywaniem. Obfitość łatwo dostępnych danych głęboko zmieniła zachowania. Mając ich mniej, musieliśmy myśleć z wyprzedzeniem, szukać brakujących wiadomości lub rozwiązania, a nawet radzić sobie bez nich. Obecnie, przy ciągłym przepływie danych, mamy tendencję do reagowania na nie z opóźnieniem - po otrzymaniu informacji. Może to pozbawić nas części wolnej woli. Strach przed przegapieniem jest częścią bycia człowiekiem i istnieje nawet w przypadku przepływu danych. Niektórzy ludzie czują się uspokojeni otrzymując ich dużą ilość, ale czy to dobrze? Bez wystarczającej ilości czasu na przefiltrowanie i przyswojenie wiadomości, są one akceptowane takimi, jakie są. Odcięcie komunikacji, czasami wyciszenie ciągłego hałasu generowanego przez różne przepływy może przynieść tylko korzyści. Oczywiście pod warunkiem, że robi się to z rozeznaniem. Wiedza o wszystkim niekoniecznie jest pożądana, dlatego lepiej jest podjąć ryzyko pominięcia wiadomości, niż być przytłoczonym i nie być w stanie wykorzystać ich wszystkich.
Komentarze